Ferie zimowe, wolne od szkoły, mróz, śniegu po pas, sanki i cała masa innych atrakcji na świeżym powietrzu. Oho, chyba za mocno się rozmarzyłem :P. Pomimo nie do końca korzystnej aury za oknem my się po poddajemy; działamy :)!

Dzisiejszego poniedziałku, 27 stycznia spotkaliśmy się tłumnie (40 uczestników, 8 opiekunów i dwóch księży: Adam i Michał) pod plebanią i czym prędzej udaliśmy się w znanym tylko nam kierunku. Azymut obrany, można uderzać na przystanek, wszakże komunikacja miejska jest najlepszym, najbardziej radosnym środkiem lokomocji.

Przystanek pierwszy: Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny na ulicy Stołecznej. Tutaj poznaliśmy osobę założycielki, bł. Bolesławę Lament, był czas na pytania, modlitwę i wzrost duchowy.

Po takiej porcji podnoszącej siłę ducha udaliśmy się do Fikolandu, gdzie mogliśmy we wspólnym, doborowym towarzystwie rozładować pokłady sił fizycznych. Wspólna zabawa, rywalizacja i niczym nieskrępowane harce jest tym co tygryski lubią najbardziej :). Nic to, że spoceni, wymęczeni; liczy się, że radości nie było końca :)!

Tak to zakończył się kolejny dzień Ferii z Bogiem. A jest to tylko jeden dzień, kolejny z wielu, w których dzielimy się sobą pomnażając radość i dziecięcy entuzjazm. Aż strach pomyśleć co będzie jutro :D!


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder